
Technika: Olej/płótno
Rok: 2021
Wymiary: 60x80cm
Obraz powstały na surowym podobraziu z worka po kawie, który – podobnie jak przedstawiona postać – odbywa swoją podróż. Materiał, niegdyś użyteczny i praktyczny, dziś staje się nośnikiem symboli i opowieści. Na jego powierzchni kobieca sylwetka zamyślona, z twarzą zwróconą ku niewidzialnemu horyzontowi, niesie w sobie cichą nadzieję. Nadzieję, że spełnienie, na które czeka, nadejdzie już jutro.
Cyfry widoczne na płótnie – numer partii kawy – przestają być zwykłym technicznym oznaczeniem. Stają się metaforą cyfrowego zapisu myśli, które jak kody czasu i przestrzeni układają się w rytm oczekiwania. To, co było przemysłowym śladem handlu, tutaj staje się świadectwem wewnętrznej tęsknoty.
„Może jutro” to refleksja o nadziei i cierpliwości, o sztuce wyczekiwania, która towarzyszy zarówno ludziom, jak i przedmiotom. Podobnie jak worek po kawie otrzymuje swoje drugie życie, tak i człowiek nosi w sobie pragnienie przemiany – i wciąż wierzy, że jego „jutro” nadejdzie.